Przemyśl jest miastem znajdującym się w województwie podkarpackim nad piękną rzeką San. Przemyśl swoją powierzchnią obejmuje około 46km^, a liczba ludności tego miasta sięga blisko 60 tys. (dane z 2018 roku). Jest to średniej wielkości miasto, z stosunkowo wysoką liczba populacji co stanowi nie lada wyzwanie, a rynek pracy w Przemyślu musi dostosować się do specyficznych warunków naszej polskiej rzeczywistości.
Analizując aktualne doniesienia na temat zmian jakie wprowadził i wprowadza Polski Ład to w 2022 roku warto skłonić się ku kilku kluczowym zmianom, które w sposób bezpośredni rzutują na rynek pracy.
Nie warto w tym miejscu przytaczać konkretnych przepisów i aktów prawnych, bo tak naprawdę nawet najbardziej biegła księgowa nie jest w stanie w tej chwili odpowiedzieć na pytanie: „Jak to będzie?”, ale warto zwrócić uwagę na pewien istotny fakt.
Duży wybór ofert pracy w Przemyślu znajdziesz w serwisie pracy https://www.gowork.pl/praca/przemysl;l.
Rynek pracy w Przemyślu
Jak każdy doskonale wie, rynek pracy jest tworzony zarówno przez pracowników jak i pracodawców, ale nie bez znaczenia jest sytuacja, nie tylko polityczna kraju, ale także stabilność przepisów (w tym również podatkowych). Rewolucja w podatkach jaką wprowadza Polski Ład odbija się szerokim echem o zarobki w Przemyślu. Osoby zatrudnione na podstawie różnych stosunków pracy tracą część swoich wynagrodzeń z bliżej nieokreślonej przyczyny. Czyż nawet w kadrach nie potrafiono udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego?”. No właśnie dlaczego? Stało się tak dlatego że takiej rewolucji podatkowej nie było od bardzo dawna. Zarówno rozmach jak i skala zmian jest ogromna, a prosty Kowalski, który do tej pory dostawał wypłatę, był zadowolony, a rozliczeniem z Urzędem Skarbowym interesował się na przełomie marca/kwietnia w takim stopniu, że aktywnie poszukiwał księgowej do rozliczenia PIT’u. W tej chwili został zmuszony do wnikliwego przeczytania zmian podatkowych, mało tego, zmuszono go do podjęcia decyzji w tej materii. Reasumując, skoro nawet księgowa nie potrafi przewidzieć konsekwencji Polskiego Ładu, to jak ma to uczynić wspomniany Kowalski, który był zobligowany do analizy poziomu rocznego wynagrodzenia i oszacowania czy aby zmieści się (lub nie) w wyznaczonych widełkach?
Ponadto zagrożenie dla rynku pracy w Przemyślu stanowi napływ zagranicznej (i taniej) siły roboczej przez co zarobki w tym mieście uległy znacznemu obniżeniu w stosunku do lat ubiegłych. Nie od dziś obserwuje się tendencję do zaniżania wartości pracy w Polsce przez co młodzi i wykształceni ludzie wolą świadczyć pracę za zachodnią granicą, głównie z powodu lepszych zarobków ale także lepszych ofert pracy. Niemniej jednak oferty Pracy w Przemyślu skierowane są głównie do brzydko nazwanej „taniej siły roboczej” którym jest niewykształcony pracownik zza wschodniej granicy.
Dodatkowo polityka prorodzinna, która zakłada wprowadzanie wciąż nowych świadczeń (zwolnionych z opodatkowania) dla rodzin, zwłaszcza wielodzietnych, celuje bezpośrednio w koniunkturę i rozwój gospodarczy kraju. Stale rosnąca inflacja i sukcesywnie wzrastający poziom cen niewątpliwie prowadzą do tego, że spada siła nabywcza naszej rodzimej złotówki.
Ustawa zakłada podniesienie najniższej krajowej do poziomu nieco ponad 3000 zł, a w zestawieniu z stosunkowo niskim bezrobociem brakuje rąk do pracy. W Przemyślu dużo łatwiej będzie negocjować atrakcyjne warunki pracy w nowym miejscu lub tez renegocjować te, obowiązujące w dotychczasowym miejscu pracy. Podniesienie nie tylko średniej krajowej ale również kwoty wolnej od podatku „uwalnia” dodatkowe środki od „przykrego” obowiązku podatkowego.
Podsumowując rynek pracy w Przemyślu, pracodawcy boją się inwestować (w tym w rozwój i nowe stanowiska pracy) z obawy przed tym: „Jak to będzie?”, pracownicy zarabiający najniższe krajowe wynagrodzenie są zadowoleni bo ono wzrosło, osoby zarabiające więcej niż średnia ale mniej niż 5 tys. miesięcznie pozostają zawieszeni, bo tak samo jak pracodawcy nie znają odpowiedzi na pytanie: „Jak to będzie?”. Klasa średnia ma w miarę klarownie wyjaśnioną sytuację, ale Polska to nie tylko klasa średnia, a historia, która tworzy się na naszych oczach niewątpliwie dzieli Polaków i powoduje powstawanie obozów „za” i „przeciw”, a nawet „bezwzględnie za” i „kategorycznie przeciw” w niemal każdym aspekcie życia. Podział widoczny jest nie tylko w kwestiach gospodarczych ale również zwyczajowych, kulturowych i wyznaniowych, zatem polityka rządzących zamiast łączyć w myśl hasła: „Polska dla Polaków” to dzieli dając jakieś niejasne konteksty i coraz nowsze powody do sporów i niesnasek.
Nie bez znaczenia są przepisy Unii Europejskiej, które zakładają wprowadzenie w połowie 2022 r., zmian związanych z zrównoważonym świadczeniem pracy (work-life balance), wnoszące możliwość elastycznego świadczenia pracy, które pozwalałoby na opiekę nad członkami rodziny w trakcie jej wykonywania. Unia Europejska składnia się ku gloryfikacji pracy zdalnej, która w Polsce nadal jest „kulejąca”. Wiele osób uważa, że praca zdalna to nie praca, a osoby zarabiające w ten sposób są niedoceniane.