Znudziła Ci się praca na etacie i wiecznie niezadowolony, gderający szef? Odłożyłeś trochę gotówki i marzy Ci się własny biznes? Zapewne w Twoim domu trwa rodzinna burza mózgów i zastanawiasz się w co warto zainwestować, co otworzyć, by nie utopić ciężko uciułanych oszczędności. Prawdę mówiąc stworzenie interesu, który byłby przysłowiową kurą znoszącą złote jaja łatwe nie jest. Dużo prościej jest za to wymieniać branże z grupy wysokiego ryzyka.
Może handel detaliczny? W końcu, każdy z nas musi robić zakupy. Tak, ale…. Małe, osiedlowe sklepiki coraz częściej zostają pokonane przez wielkopowierzchniowe hipermarkety, które są obecnie domeną młodego, pracującego pokolenia.
Może więc usługi budowlane? Są dobrze płatne, a popyt na nie jest przez okrągły rok. Fakt, lecz rynek ten zdominowany jest przez firmy, które funkcjonują na nim od lat, wypracowały sobie pozycję i zdobyły zaufanie klientów. Co więc wybrać?
Dochodowy biznes jest w internecie. Na przestrzeni ostatnich lat rozkwita handel internetowy. Szerokie grono odbiorców, nieograniczony zasięg terytorialny to jego główne atuty. Dodatkowo, będąc internetowym sprzedawcą zaoszczędzisz na kosztach utrzymania lokalu, które w większych miastach liczy się w tysiącach złotych. Wystarczy wynajęcie magazynu, umowa z firmą kurierską i już możesz ruszać. Warto jeszcze postarać się o dobrą reklamę i konkurencyjne ceny naszych produktów, by comiesięczne obroty spełniały nasze oczekiwania.
Mimo, iż wiele małych sklepików upada, sklepy alkoholowe mają się bardzo dobrze. Wydaje się, że to dochodowy biznes. Zwłaszcza te, otwierane w centrum miasta, w sąsiedztwie akademików czy dyskotek. Choć konsumenci znajdą się także na każdym osiedlu. Sklepy monopolowe przeżywają prawdziwe oblężenie zwłaszcza w weekendy oraz w czasie ważnych wydarzeń sportowych. Wówczas ich utargi to nawet pięciocyfrowe kwoty. To jest coś w co warto zainwestować.
A może biznes sezonowy? Czy to biznes, w który warto inwestować. Lodziarnia zlokalizowana w pobliżu szkoły lub ruchliwego deptaka pozwoli nam zarobić całkiem spore pieniądze w ciągu zaledwie kilku letnich miesięcy. Możesz wierzyć lub nie, ale większość właścicieli budek z lodami przez okres wakacyjny gromadzi fundusze pozwalające im przetrwać do kolejnego sezonu.
Twoje miasto latem szturmują turyści? Wykorzystaj to! Z pewnością nie ominą oni budki z pamiątkami i lokalnymi smakołykami. W miejscowościach nadmorskich z pewnością sprawdzi się wypożyczalnia sprzętu wodnego, sprzedaż kostiumów kąpielowych i okularów przeciwsłonecznych. Wakacyjny urlop to czas, gdy mniej liczymy się z wydatkami. Dlatego statystyczny urlopowicz zaaferowany letnim klimatem jest w stanie na prawdę słono zapłacić za takie gadżety. To może być całkiem dochodowy biznes.
Jeśli dysponujesz większą ilością gotówki możesz rozważyć handel dziełami sztuki i antykami. To niszowy biznes i początki mogą być trudne, a nawet zniechęcające. Pozyskanie klientów może nie być łatwe, więc i obroty na starcie nie będą imponujące. Z czasem, gdy zdobędziemy zaufanie kolekcjonerów i pasjonatów sztuki, nasz prestiż wzrośnie, a wraz z nim nasze dochody. Moda na antyki nie mija i nawet jeśli dzieło sztuki nie sprzedaje się przez kilka miesięcy, w końcu zjawi się klient chcący zapłacić za nie krocie.
Możesz także wykorzystać niesłabnącą modę na produkty wykonywane ręcznie. Od domowych bibelotów, po ubrania i biżuterię. To świetny pomysł na biznes dla młodych, kreatywnych osób. Niewielkim nakładem kosztów, można z czasem zbudować prawdziwe imperium rękodzieła.
Każdy biznes obarczony jest pewnym ryzykiem. Możemy jednak zminimalizować niebezpieczeństwo porażki badając konkurencję, rynek i potrzeby klientów. Pamiętajmy, nie ma złych pomysłów – są jedynie złe sposoby ich realizacji i brak odpowiedniej motywacji. Jeśli więc tylko jesteś odpowiednio zdeterminowany, chwytaj byka za rogi i zacznij już dziś realizować swoje zawodowe marzenia. Dochodowy pomysł na biznes prędzej czy później wpadnie Ci do głowy. Skup na tym swoje myśli, sprawdzaj rynek, eksperymentuj i działaj.